Kto z nas nie chciałby się cieszyć pięknym, zdrowym i białym uśmiechem? Myślę, że jest to pytanie retoryczne. Wizyty u stomatologa przeważnie nie należą do najprzyjmniejszych, w związku z czym udajemy się tam wtedy gdy ewidentnie mamy taką potrzebę- a to duży błąd.
Kiedy pojawiają się problemy, może być juz za późno. Pamiętajmy jednak że na zdrowe zęby i przyzębie składają się między innymi zęby pozbawione kamienia.
Kamień - skąd się bierze? Jak powstaje i czym właściwie jest, czyli co nieco o kamieniu nazębnym.
Przede wszystkim pamiętajmy, że kamień nie jest jedynie problemem estetycznym, chociaż niewątpliwie równiez nim jest. Wszelkie badania wskazują jednoznacznie- każdy z nas powinien od jednego do dwóch razy do roku (przynajmniej) udać się do stomatologa lub higienistki stomatlogicznej w celu usunięcia kamienia nazębnego.
Kamień nazębny to mieszanka składająca się ze związków organicznych i nieorganicznych. Bez problemu odkłada się praktycznie na wszystkich gładkich, płaskich powierzchcniach w jamie ustnej, w tym na protezach jeżeli takie użytkujemy. W skład substancji nieorganicznych wchodzą takie związki jak: bruszyt- dwuwodny wodorofosforan wapnia, fosforan wapnia zawierają magnez, hydroksyapatyt z różnymi metalami oraz pięciowodny wodorofosforan wapnia. Płytka nazębna zasiedlajaca wszytskie przestrzenie w jamie ustnej z czasem zaczyna ulegać zmineralizowaniu czyli inaczej kalcyfikuje. Dzięki szeregowi reakcji fizyko-chemicznych.
Ślina naturalnie natomiast będące źródłem fosforanu wapnia i magnezu tworzy jądra mineralizacji właśnie dla kamienia naddziąsłowego, ale dla poddziąsłowego będzie to już płyn z kieszonki dzięsłowej, zwany także surowiczym.
Dodatkowo ślina zawiera w sobie składniki jakimi są białka, a mianowice: enzymy estrazy i kwaśne fosfotazy. Jeżeli w ciągu 72h nie oczyścimy z płytyki nazębnej w naszej jamie ustnej tak więc nie oczyścimy dokładnie zębów, to też płytka ta zacznie ulegać mineralizacji. W taki oto sposób- w dużym skrócie- przykładamy rękę do sukcesywnego odkładania się coraz to nowszej warstwy kamienia, do memonetu gdy pewnego dnia gołym okiem zauważymy na powierzchiach językowych siekaczy oraz podniebiennych trzonowców (ale głównie siekaczy) duże pokłady kamienia, niemalże porastającego nasze zęby. Z kolei związki organiczne to białka, lipidy, węglowodany. W zależności od lokalizacji wyróżniamy kamień nad- i poddziąsłowy.
Sam rozwój kamienia jest natomiast zjawiskiem dosyć prostym, i (niestety) nie unikniemy tego, gdyż szerek zjawisk fizyko-chemicznych za każdym razem przebiega tak samo i nie mamy na to wpływu. Jedno na co natomiast mamy wpływ to higiena oraz regularne wizyty u higienistki stomatologicznej.
Ale od początku:
Naturalnym procesem jaki powstaje u każdego z nas, w jamie ustnej jest zaraz po dokładnym umyciu zębów powstawnie tzw błonki nabytej. Już po ok 90 minutach od umycia zębów, środosiko jamy ustnej wytwarza błonkę nabytą. Jest to bezkomórkowa, cienka, jednorodna i przeźroczysta błona, która wytworzyła się w skutek wybiórczej absorbcji glikoprotein śliny do powierzchni zęba. Do jej powierzchni z łatwością są w stanie przyczepiać się bakterie z rodziny Steptococcus, a następnie Haemophilium, czy Actinomyces. Rodziny tych bakterii tworzą całe supiska- kolonie, przyczyniajac się do wytworzenia w przyszłości biofilmu.
W późniejszym etapie błonkę nabytą zaczynają kolonizować bardziej zjadliwe i groźne bakterie takie jak Porhyromonas gingivalis. Podczas dojrzewania biofilmu jego skład ulega nie ustającej zmianie. Sam proces agrekacji baktenia jest bardzo złożony i skomplikowany. Zawsze natomiast prowadzi do powstania dojrzałego biofilmu, z natury będącego niejednolitym, porowaty i zawierającym tzw kanały wodne, które dostarczają bakteriom składniki odżywcze ze śliny oraz odprowadzają produkty przemiany manerii. Na tym etapie mamy już stworzony nieodwracalny proces tworzenia się płytki nazębnej.
Jak zidentyfikować płytkę nazębną?
Jako że płytka nazębna jest osadem bezbarwnym, gołym okiem zidentyfikować ją trudno. Ze względu na to nawet wyszczotkowanie zębów nie daje pewności, że pozbyliśmy się z jamy ustnej całego szkodliwego biofilmu. Jak zatem sprawdzić efektywność mechanicznego usuwania płytki? Najlepiej wykorzystać do tego tabletki wybarwiające.
To produkty tanie, skuteczne i proste w użyciu. Tabletkę wybarwiającą wystarczy rozgryźć, a następnie językiem rozprowadzić po powierzchni zębów. Po przepłukaniu ust wodą zawarty w produkcie preparat na czerwono lub niebiesko (w zależności od producenta tabletek) powinien zabarwić zalegającą warstwę płytki nazębnej. Tabletki wybarwiające stanowią doskonałą opcję zwłaszcza dla dzieci. Dzięki nim można z łatwością poprawić skuteczność codziennego szczotkowania zębów.
W jaki sposób zapobiegać płytce nazębnej?
Całkowicie procesu formowania się płytki nazębnej powstrzymać nie możemy, ale za to jesteśmy w stanie zrobić wiele, aby wykształconego w jamie ustnej biofilmu było jak najmniej. W tym celu zaleca się:
-
- regularne szczotkowanie zębów przynajmniej dwa razy dziennie (sumienność jest tutaj konieczna, ponieważ uformowany biofilm – w przeciwieństwie do wczesnego – przestaje być możliwy do samodzielnego usunięcia);
- codzienne stosowanie nici dentystycznej (umożliwia ona usuwanie nalotów z obszarów pomiędzy zębami i poniżej linii dziąseł, czyli tych, do których nie sięga szczoteczka do zębów);
- ograniczenie spożywania produktów bogatych w cukry (słodyczy, kolorowych napojów, produktów zbożowych);
- regularne odwiedzanie stomatologa (wizyty kontrolne w gabinecie lekarskim powinny odbywać się przynajmniej dwa razy do roku. Warto w ich trakcie poddać się profesjonalnym zabiegom oczyszczania zębów, takim jak skaling czy piaskowanie).
Kamień poddziąsłowy - czy taki straszny jak myślisz?
Kamień poddziąsłowy nie jest już tak oczywisty i łatwo widoczny jak naddziąsłowy, i tutaj pojawia się problem. Jak go zlokalizować ?
Metody wykrywania:
- Strumień powietrza z dmuchawki wodno powietrznej- z jego pomocą możemy uwidocznić niewielkie wysepki kamienia, ale tylko te które znajdują się stosunkowo płytko!
- Powiększenie obrazu z zastosowaniem lup bądź mikroskopu
- Sonda periodontologiczna z podziałką, która wykrywa obecość patologicznych kieszkonek od 3,5 do 5,5mm, natomiast sama kuleczka którą wprowadza się do przyzębia ma zaledwie 0,5mm i nie traumatyzuje tkanek(a przynajmniej nie powinna)
- Zdjęcie RTG- wszelkiego rodzaju-i tu uwaga, gdyż zauważalny będzie ale kamień poddziąsłowy. W wyglądzie będzie przypominał drobne cienie, plamki, przebarwienia na korzeniu i dookoła korony zęba
- metoda fluorescencji czyli Diagnodent
- przy użyciu endoskopu-dokładne uwidocznienie skomplikowanych struktur w budowie anatomicznej pozwala na dostrzeżenie kamienia
- Badanie wewnątrzustne- palpacyjno-wzrokowe- wprawe oko lekarza lub higienistki nie powinno mieć problemów ze znalezieniem kamienia, szczególnie wspomagając się lupami i odbiciem pośrdnim w lusterku stomatologicznym.
Objawy kamienia nad i poddziąsłowego
Płytka bakteryjna tworzy się i osadza zarówno pod dziąsłem jak i nad dziąsłem. Jeżeli w wyniku długotrwałego procesu, jakim jest zaniedbanie higieny, niedokładne, nieodpowiednie mycie zębów, nie stosowanie żadnych akcesoriów wspomagających oczyszczanie zębów i przestrzeni międzyzebowych, doprowadzimy do nagromadzenia się obfitych złogów kamienia, to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, ze prócz kamienia naddziąsłowego wyhodowaliśmy sobie całkiem niezły kamień poddziąsłowy. Tworzy się wówczas tzw patologiczna kieszonka dziąsłowa, w wyniku lekkiego ,,odejścia” dziąsła od zęba czyli poluzowania więzadeł, które w zdrowych warunkach ściśle przylegają do zęba i praktycznie nie dają możliwości na wniknięcie bakterii do środka,a także ich obniżenia.
Jak usuwać kamień poddziąsłowy i dlaczego należy to robić gdy już się pojawi ?
Jednak, w wyniku nagromadzenia dużego kamienia poddziąsłowego, przyczep ten się poluzowuje stwarzając swoistą lukę- trakt dla bakterii, cukrów, kwasów itp. Takie środowisko jest idealne do rozwoju bakterii beztlenowych (w porównaniu do tlenowych które zamieszkują ,,na zwenętrznych” powierzchniach całej jamy ustnej.
Kamień poddziąsłowy jest więc zmineralizowaną, twardą i ciemną płytką ściśle przylegającą do korzenia zęba. Kolor ciemny zawdzęcza krwawemu wysiękowi surowiczemu, przez co zostaje zabarwiona. W dalszej kolejności, następuje degradacja tkanek, jeszcze większe poluzowanie przyczepów łącznonabłonkowych, rozwój bakterii i próchnica korzenia. Pierwszym poważnym sygnałem są mocno nabrzmiałe, rozpulchnione i krwawiące nawet przy lekkim dotyku dziąsla. Dodatkowo może towarzyszyć nam nieprzyjemny posmak w ustach i zapach w jamie ustnej. Zapalenie dziąseł- bo tak nazywa się to zjawisko, zaczyna rozprzestrzeniać się do głębszych tkanek, min. uszkadzając kość, w której tkwią zęby, i może występować w postaci głębokiego ubytku zwanego kieszonką kostną. W najgorszym przypadku, dochodzi do rozchwniana zębów w zębodole a następnie- do ich utraty.
Kamień poddziąsłowy należy usuwać podczas zabiegu kiretażu lub specjalnymi końcówkami ultradźwiękowymi, które są w stanie dotrzeć do wnętrza kieszonki dziąsłowej, i usunąć kamień wraz z ziarniną zapalną i bakteriami.
Kamień - co robić gdy już się pojawi ?
Niestety nie mamy wyjścia- musimy udać się na profesjonalny zabieg scalingu ultradźwiękowego.
Higienistka po wstępnej ocenie stanu jamy ustnej i po przeprowadzeniu wywiadu z pacjentem, przystępuje do zabiegu. Po założeniu rozwieraka do ust czyli opragate, założeniu ślinociągu oraz zabezpieczeniu się przed osadzaiem się mikrobiologicznej chmury (maseczka, przyłbica, lub okulary plus rękawiczki) rozpoczyna usuwanie kamienia. Należy wybrać odpowiednią końcówkę skalera ultradźwiekowego- wąską, smukłą- uniwersalna- można usuwać nią praktycznie większość złogów z większości powierzchni.
W przybadku bardzo masywnych, ogromnych pokładów kamienia, warto sięgnąć po masywniejszą łopatkową końcówkę ultradźwiękową. Jeżeli pacjent ma usupełnienienia implantologiczno- protetyczne- korzystamy ze specjalnej końcówki wykonanej z włókna weglowego lub termoplastycznego polimeru- jest delikatna, więc nie spowoduje desitntegracji korotny od implantu- pamiętajmy o tym podczas higienizacji aby nie usuwać kamienia zwykłum metalowym skalerem gdyż może to doprowadzić do uszkodzenia częśći koronowej uzupełniena implantologicznego(zarysowania, zniszczenie, dezintegracja wszczepu). Skalery ultradźwiękowy pracuje zawsze razem z chłodzeniem wodnym- tzw płaszcz wodny zapobiega przegrzaniu miazgi zęba a co za tym idzie poważnym konsekwencjom włącznie ze śmiercią zęba. Podczas skalingu dochodzi do powstania tzw fenomenu akustycznego, a zjawisko kawitacji działa niszcząco i rozrywająco na ściany komórek bakteryjnych (drgania końcówki skalera mają częstotliwość od 25.000-50.000 Hz). Na koniec skalingu należy zawsze dokładnie wypolerować koronę zęba za pomocą pasty polerskiej- można wykorzystać tutaj dwa rodzaje pasty- czyszczącą o wiekszej lub mniejszej ścieralności (niektórzy stomatolodzy i asystentki stosują polerowanie jako alternatywę dla piaskowania).
Po wyczyszczeniu wszytskich powierzchni zębów, pacjent przepukuje usta, po czym przystępujemy do polerowania koron zębów delikatną pastą polerską, która ma bogaty skład. Pasta taka może remineralizować, i odbudowywać szkliwo, tak więc działa wzmacniająco ale przede wszyystkim pozostawia zęby idealnie gładkie, i lśniące, co wpływa na walory oczywistej estetyki ale i w pewnym stopniu zmniejsza adhezję płytki nazębnej w przyszłości do powierzchni zęba. Efekt ten oczywiście nie jest bardzo długotrwały, ale z pewnością przez pewien czas od higienizacji, wpłynie na zmniejszenie przylegania płytki bakteryjnej do zębów.
Fluoryzacja
Po profesjonalnym zabiegu skalingu czyli usunięcia kamienia nazębnego (ewentualnie jeżeli jest taka potrzeba także i poddziąsłowego), oczyszczeniu i wypolerowaiu zębów, higienistka, może dokonać przenitkwania wszytskich przestrzeni międzyzębowych w celu usunięcia ewentualnych pozostałości po wcześniejszych zabegach, oraz stworzyć przestrzeń do lepszego wniknięcia fluoru z fluoryzacji. Samą fluoryzację można przeprowadzić na kilka sposobów, jednak najszybszym, najbardziej efetywnym rozwiązaniem jest nakładanie fluoru w spray’u na piankowe łyżki (rozmiar s,m.l). Pacjent siedzi z łyżkami z rozprężającym się na nich fluorem przez czas zalecany przez producenta (najczęściej od 1-5 min) po czym wypluwa całość do sluwaczki i już nie przepłukuje jamy ustnej jak również wsytrzumuje sie od jedzenia i picia przez najbliższą godzinę. Tego dnia nie zaleca się też wieczorem mycia zębów.
Warto też wstrzymać się od słodkości, pokarmów oblepiających zęby, niezdrowych przekąsek, ale również produktów bardzo pikantnych, kwaśnych jak owoce cytrusowe, kwaśne słodyczne itp. Sam fluor działa reminieralizująco, zabudowująco odsłonięte kanaliki zębinowe, wzmacniająco. Po upływie ok 2h od zabiegu warto nawadniać się wodą mineralną, która sprzyja nawilżeniu jamy ustnej, co zwiększa wytwarzanie śliny która sama w sobie też jest naturalnym środkiem czyszcząco- myjącym nasze zęby, a także wpływa na zahamowanie rozwoju niekorzystnych i złośliwych bakterii, chroniąc pośrednio tym samm przed rozwojem próchnicy.
Podsumowanie
Pamiętajmy, że regularne mycie zębów (2-3 razy dziennie) za pomocą dobrej szczoteczki ręcznej lub elektrycznej, przy zachowaniu prawidłowej techniki i dokładności jest najlepszą prewencją. Jeżeli dołączymy do tego nitkowanie przestrzeni zębowych, płukanki, zadbamy o higienę naszego języka (tak tak, na mim także gromadzi się ogomna ilość bakterii), to wizyty u dentysty nie będą przykrym obowiązkiem ale rutynową kontrolą.
Wspomagająco 2 razy do roku, warto wybrać się na przegląd naszego uzębienia do dobrej, profesjonalnej higienistki stomatologicznej, w celu wykonania higienizacji, oraz zaczerpnięcia informacji o nowych, ciekawych produktach z asortmentu stomatologicznego, który warto używać regularnie w naszym zaciszu domowym.
Samoświadomość tego co spożywamy, pijemy oraz jak dbamy o nasze zęby są największym kluczem do sukcesu, gdyż faktem jest, że od zębów ,,wszytsko się zaczyna” a lepiej zapobiegać niż leczyć.